Forum Forum fanów Piratów... I Johnny'ego Depp'a :D Strona Główna Forum fanów Piratów... I Johnny'ego Depp'a :D
Dołącz do Pirackiej społeczności - zarejestruj się!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Piracki Kodeks

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fanów Piratów... I Johnny'ego Depp'a :D Strona Główna -> Piraci
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karottka
Kapitan


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mełgwi

PostWysłany: Nie 11:31, 13 Kwi 2008    Temat postu: Piracki Kodeks

Piracki Kodeks był zbiorem wskazówek dotyczących zasad Piratów. Jedni uważali go za zbędne śmieci, a inni wyrażali się o nim jak o ,,prawie". Sprzeczność - Piraci prawa nie szanowali, więc po co im był ten Kodeks?

O Kodeksie - 1
Na pokładzie pirackiego statku obowiązywały ściśle określone reguły, jasno wyrażone przez kapitana i przestrzegane przez załogę. Kiedy jakaś z nich została złamana przez jednego z członków załogi, reszta bezlitośnie karała winnego. W niektórych przypadkach, kiedy winnym była szczególnie cenna z jakichś przyczyn osoba, kara była łagodzona lub zamieniana na inną. Na przykład za próbę ucieczki albo ukrywania czegoś w tajemnicy przed resztą załogi groziła powieszenie na rei lub rozstrzelanie.

O Kodeksie - 2
Wszelkie prawa regulujące życie piratów oraz ich wewnętrzne ustalenia zawarte były w pirackich kodeksach i umowach. Początku ich istnienia można szukać w XVI wieku, kiedy rozkwitło korsarstwo skierowane przeciwko Hiszpanii. Ludzi na korsarskie statki rekrutowano w prosty sposób. Do słupów na nabrzeżu przybijano ogłoszenia o zaciągu i choć większość marynarzy była niepiśmienna, korsarscy kapitanowie nigdy nie narzekali na brak chętnych. Jednakże umowy między poszczególnymi rodzajami rabusi morskich różniły się od siebie. Umowy korsarskie były dużo bardziej szczegółowe niż pirackie, brały, bowiem pod uwagę wiele kwestii, którymi piraci nie musieli się przejmować. Większość umów zajmowała się wyraźnym określeniem zasad podziału łupu między załogę oraz oficerów i wchodzących w wypadku korsarzy, w grę właścicieli statku. Wśród bukanierów kodeks funkcjonował jako spisywana karta (stąd znane w literaturze francuskie charte-partie). Zwyczaj umów przetrwał aż do złotej ery, by z czasem stać się spisaniem zasad przyjętych na danym okręcie. Zasady przedstawione poniżej najczęściej powtarzały się w kodeksach i umowach stosowanych na statkach pirackich:
1. Każdy będzie słuchał rozkazów.
2. Kapitan będzie miał 2 udziały, kwatermistrz 1.5, pozostali oficerowie mniejsze.
3. Zdobyty łup należy przekazać kwatermistrzowi, celem wspólnego podziału. Kto ukryje łupy, stchórzy podczas walki, bądź spróbuje uciec z kompanii zostanie mamurowany, bądź ukarany śmiercią.
4. Za utratę członków zostanie wypłacona rekompensata proporcjonalna do wartości utraconej kończyny.
5. Każdy winien trzymać broń wyczyszczoną i gotową do użycia.

Powyższe zasady sygnalizują nam problemy istniejące na pirackich statkach. Piraci mieli kłopoty z dyscypliną, stąd powtarzające się postulaty, by trzymać broń przygotowaną, na wypadek dostrzeżenia łupu, a podczas walki słuchać rozkazów.

Dowódcy piraccy starali się zapewnić dyscyplinę na statkach za wszelką cenę, wiedzieli bowiem, że od ciągłej gotowości bojowej zależały ewentualne sukcesy łupieżcze. Załogi miały wystarczającą ilość powodów do buntu: życie na ograniczonej przestrzeni; marne jedzenie i choroby, dlatego tak ważna była dyscyplina.

Na pewno większość z nas zna przynajmniej niektóre kary stosowane na morzu, najsłynniejszą z nich było przeciąganie pod kilem. Ten znany z książek i filmów sposób wymyślili piraci berberyjscy. Do rąk i nóg skazańca przywiązywano liny. Linę, którą miał przywiązaną do nóg, przerzucano pod dnem i mocowano do kołowrotu na drugiej stronie. Największą torturą nie był brak powietrza, ale rany gwoździ i ostrych muszli przyczepionych do poszycia kadłuba. Normalnymi karami były uderzenia liną lub biczem z dziewięcioma rzemieniami zakończonymi ołowianymi kulkami. Trzeba wiedzieć jednak o tym, iż kapitan, który wydawał takie wyroki, musiał cieszyć się wśród załogi wielkim autorytetem, w przeciwnym razie sam mógł skończyć na rei. Wielu kapitanów ogłaszało kodeksy, w których można było przeczytać o karach za niestosowanie się do reguł panujących na morzu, np., kto wprowadził kobietę na pokład był karany śmiercią, złodziejom golono głowy i smarowano je smołą i pierzem. Za dezercję wieszano na rei lub mamurowano, czyli wysadzano na bezludnej wyspie.

Oto 15 punktów z Kodeksu, zebrane przeze mnie i kopiowane za moją zgodą.

1. Każdy ma prawo głosu w sprawach istotnych i każdy będzie posłuszny decyzjom wspólnoty
2. Kapitan otrzyma półtora udziału w podziale łupów. Oficer, bosman, doktor i cieśla jedną cześć i ćwierć, cała reszta zaś po jednej części. Wszyscy mają równe prawo do zdobytej żywności oraz mocnych trunków. Z powyższych można korzystać do woli poza okresami niedostatku.
3. Jeśli ktoś po wejściu na zdobyty statek nie przyzna się do znalezienia złota, srebra, platerów, klejnotów lub pieniędzy o wartości większej niż osiem funtów zostanie ukarany wykluczeniem i wysadzony na bezludnej wyspie jedną butelką prochu, jedną butelką wody, pistoletem i śrutem.
4. Nie wolno bić się na pokładzie, a każda kłótnia ma być zakończona na brzegu przy użyciu szabli i pistoletów
5. Każdy zobowiązany jest do utrzymania swojej broni oraz amunicji w czystości i gotowości do użytku. Kto zaniedba tych obowiązków, zostanie pozbawiony swojego udziału lub ukarany w sposób, jaki kapitan i załoga uznają za stosowny.
6. Każdy uznany winnym tchórzostwa lub dezercji podczas akcji zostanie wykluczony lub ukarany śmiercią
7. Jeśli ktoś straci rękę lub nogę lub stanie się kaleką w czasie pełnienia służby dostanie sumę 150 funtów i będzie mógł zostać z załoga tak długo jak zechce
8. Kto będzie szperał w ładowni, chodził z zapaloną świecą bez latarni, palił nie osłoniętą fajkę zostanie ukarany tak jak kapitan i załoga uzna za właściwe.
9. Jeśli któraś kobieta z załogi zajdzie w ciąże zostaje odstawiona w najbliższym porcie wraz ze swoją dolą
10. Na pokład nie można przyprowadzać kobiet. Jeśli kobieta namówi mężczyznę i przemyci ją na statek w przebraniu poniesie śmierć
11. Załoga nie bierze jeńców ani zakładników, jeśli kapitan się na to nie zgodzi.
12. Każdy musi słuchać kapitana bez względu na to, jaki rozkaz wyda.
13. Zdobyty łup należy przekazać kwatermistrzowi, celem wspólnego podziału. Kto ukryje łupy, stchórzy podczas walki, bądź spróbuje uciec z kompani zostanie mamurowany, bądź ukarany śmiercią.
14. Osoby chcącej paktować nie należy krzywdzić.
15. Po pirata, który został wśród nieprzyjaciół, nie należy wracać.

Miłego czytania Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pirania
Czyściciel zęz


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:18, 25 Sty 2009    Temat postu:

łał. Ale mięli dyscyplinę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karottka
Kapitan


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mełgwi

PostWysłany: Sob 0:08, 28 Lut 2009    Temat postu:

I pomyśleć o takiej dyscyplinie u rzezimieszków, prawda? Wink
Choć kobiet raczej nie powinno być na pokładzie (ze względu na możliwość gwałtu lub niechcianej ciąży), wyjątkami od tego były partnerki życiowe kapitanów załogi, czy też kobiety bardzo dobrze rozpoznane w danym fachu. Z tego co wiem, inne kobiety musiały udawać mężczyzn, by dostać się na pokład statku bez powiązania z powyższymi sprawami... Nawet córki kapitanów musiały zostawać na wyspie (czemu się nie dziwmy, dbali o ich bezpieczeństwo).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pirania
Czyściciel zęz


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:00, 01 Mar 2009    Temat postu:

ja bym się przebrała. Ale one musiały się strasznie pilnować żeby nikt nie zauważył

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karottka
Kapitan


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mełgwi

PostWysłany: Sob 19:19, 14 Mar 2009    Temat postu:

Prawda... Dlatego kobiety ze szczególnie dużym, czy - po prostu zauważalnym - biustem musiały go jakoś tuszować, zwykle nie nosiły nic poza przewiewnymi koszulkami. Także jeśli którąś "wołało" serce morskie, lepiej, by miała jak najmniejsze piersi Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pirania
Czyściciel zęz


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:01, 14 Mar 2009    Temat postu:

czyli ja się nie nadajęSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fanów Piratów... I Johnny'ego Depp'a :D Strona Główna -> Piraci Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin