Forum Forum fanów Piratów... I Johnny'ego Depp'a :D Strona Główna Forum fanów Piratów... I Johnny'ego Depp'a :D
Dołącz do Pirackiej społeczności - zarejestruj się!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fanów Piratów... I Johnny'ego Depp'a :D Strona Główna -> Film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karottka
Kapitan


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mełgwi

PostWysłany: Wto 16:12, 17 Cze 2008    Temat postu: Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest

Nie bardzo pamiętam, ale opiszę to, co zapamiętałam Wink

A więc film zaczyna się od klęczenia Elizabeth na ołtarzu. Padał deszcz. Kartki z utworami dla orkiestry przemakały. Wtedy weszła jednostka <?> kierowana przez kogoś w ciemnym płaszczu. Nie było zwątpienia, że gubernator go zna, gdy ośmielę się zacytować:
- Cutler Beckett?
- Teraz już lord. (...)
I wiadomo, kto to był. Więc miał on nakaz aresztowania Willa i Elizabeth pod zarzutem pomocy piratowi w ucieczce z więzienia. Miał jednak warunek, który mógł uwolnić parę - busola Jacka. Will udał się w poszukiwania szalonego kapitana. Zabawna była wypowiedź ednego z ludzi, który powiedział, że na jakiejś wyspie wymieniał coś (tylko co to było?) na mięsko świni. Tak więc tropy zaniosły go na Isla de Pelegostos, gdzie Jack siedział na tronie. poddane daly mu naszyjnik z ludzkich palców. Potem zaczął coś do nich mówić. Will nie wiedział, czego się spodziewać, bo nie znał ich języka. Kiedy Will trafił do klatki do innych załogantów, zapytał Gibbsa:
- Z czego zrobiona jest ta klatka?
- Te klatki zostały zrobione PO naszym przybyciu.
Will się przeraził i popatrzył na rękę (Pada ze śmiechu). Potem Jack chciał uciec, więc odwrócił ich uwagę i... Zwiał. Najnormalniej na świecie uciekł do jaskini ,,skarbów" Pelegostosów. Wyglądała jak taka ,,kuchnia" Very Happy. Wziął linę i puszkę papryki z logo Kompanii Wschodnioindyjskiej. Tłumaczył się, że chciał się przyprawić, więc nie czekali - umieścili go na swojskim rożnie (Very Happy). Gdy próbował ugasić pożar, nie udało się. Więc się ,,wypchnął" i pobiegł. Zobaczył małego Pelegostoska trzymającego sztućce w rękach. Więc Jack chwycił nóż i zaczął rozcinać mocną linę. Niestety, nie poszło tak łatwo. Stali dwaj Pelegostosi (prawdopodobnie rodzice małego albo dwie starsze siostry czy opiekunki Very Happy). Nadział się na kokosa i rzucił. Jeden z nich go złapał go. Zaczęla się bitwa na owoce. A tymczasem my przenosimy się do klatek z ludzi. Chcieli się wspiąć, ale do skompletowania załogi wysytarczy 6 osób, więc jedna klatka musiała zginąć. Zaczął się pościg. Gdy strażnik szedł mostkiem, wszyscy stanęli. Ale... Musi być ale. Pirat z sąsiedniej Willowi klatki chwycił węża w nadzieji, że wespnie się na górę jako pierwszy. Klatka spadła na dół. Strażnik zobaczył klatkę Willa i w te pędy do wioski. Gdy byli już na górze, podnieśli sukienkę i pognali w las (a raczej dżunglę Very Happy). Tak więc scena po scenie były gonitwy aż w końcu Jack zastopował ,,owocową" bitwę. Wyglądał wtedy jak szaszłyk. Więc zaczął uciekać. Skoczył!... I stanął bezpiecznie na drugim końcu ,,przepaści". Jednak owoce wzięły górę (w tym przypadku dół) i biedak spadł, wybijając ze 4 mosty. pal, do kórej był przywiązany, wbiła się w ziemię obok niego. Więc pomijając to, czego nie pamiętam, Jack wysłała Willa na statek, by udawał załoganta rozbitego okrętu. Gdy wypłynął Latający Holender, Will Spotkał swojego ojca, grał w kości przez co przegrał 100 lat służby u Davy'ego Jonesa, mackowatego postracha (jakby co, to tak zabawniej jest Pada ze śmiechu) mórz. Potem zabrał klucz i uciekł na Perłę. Pewnej nocy Jackowi zabrakło rumu. Dlaczego? Dlatego, że w nocy na morzu jest zimno, a rum rozgrzewa. Lecz właśnie takie masowe picie sprawia u Jacka szaleństwo i to właśnie chybotanie się na boki podczas chodzenia. Więc Przyszedł Bill Turner i ,,ofiarował" kapitanowi Czarne Piętno. Popłynęli do Tia Dalmy. A co to jest czarne piętno? dowiecie się na końcu posta Very Happy. Tak więc Tia Dalma dał mu słoik z ziemią, która podobno miała odstraszać Davyego. No i dobra, trzeba brać, co ci dają Wink. Zwłaszcza, że nie musisz ty nic dawać Pada ze śmiechu. Po odnalezieniu Skrzyni Umarlaka z sercem w środku, Norrington, Will i Jack zaczęli walczyć o ten obleśny organ tego obleśnego potwora Very Happy. Norrington chce w ten sposób zetrzeć ,,czarne plamy" na honorze, Will uwolnić Elizabeth, a Jack... Uratować swój kapitański tyłek (bez komentarza Very Happy) i Czarną Perłę przed zatonięciem. Nagle zjawiła się banda Davyego. Rozpoczęła się bitwa na lądzie, potem na morzu. Pojawił się Kraken - potwór z głębin. I w skrócie mówiąc, żeby zwiększyć swoje szanse, Elizabeth skazała Jacka na porwanie do luku Davyego. Potem w części będziemy świadkami kłótni naszej pary - Willa i sprawczyni śmierci Very Happy. Cała załoga wraz z Tia Dalmą wnieśli tost na jego cześć. Elizabeth widocznie żałowała swojego uczynku, ale co się stało, to się nie odstanie.

Czarne Piętno - ,,pleśń" w kolorze czerni na wewnętrznej stronie dłoni Jacka. Według legendy było ono radarem Krakena, który odnalazł w końcu ofiarę.

P.S.: Davy wziął Willa jako załoganta również dlatego, że Jack miał spłacić dług 13 lat bycia Kapitanem Perły za 100 dusz. Will był 1 Very Happy.

I jak? podobało się? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fanów Piratów... I Johnny'ego Depp'a :D Strona Główna -> Film Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin