Autor Wiadomość
Pirania
PostWysłany: Wto 23:39, 27 Sty 2009    Temat postu:

ja nie lubię jak ktoś mówi komuś o mnie jakieś zmyślone rzeczy. Albo nie lubię jak ktoś mi rozkazuje.
Karottka
PostWysłany: Pon 21:52, 31 Mar 2008    Temat postu:

Taaa... Ja też mam specyficzny styl ubioru, ale pewnie inny, niż mój Very Happy

Lubię czasem powytykać chłopakom brak Johnny'ego w sobie Very Happy
Nie lubię, kiedy ktoś mi truje o odpowiedzialności, oprócz rodziców. Bo są oni jak 2x cpt. Teague, a ja jak dzieciatko Teague'ów - Jack Pada ze śmiechu Ale jak brat (czyt. Tomek Very Happy) mi coś truje, to zamiast go słuchać, patrzę na Jacka i myślę, jakiż to on jest cudowny Wesoły.
Scarlett
PostWysłany: Pon 19:55, 31 Mar 2008    Temat postu:

No troszkę Very Happy to trzeba przyznać Very Happy

Ja powiem tak... mam specyficzny styl ubierania, więc nie zawsze się on podoba osobą postronnym... przyznaję, że z początku było mi nie przyjemnie z tego powodu, że inni się ze mnie, może nie tyle śmieją czy wyśmiewają, ale mi to wytykają... Jednak teraz mi to, że tak powiem zwisa i powiewa Laughing no bo co ja mam się przejmować kimś kto nie ma takiego stylu co ja i nie widzi w nim tego co ja Smile
Karottka
PostWysłany: Nie 15:08, 30 Mar 2008    Temat postu:

Tak, jak ja Wink

Lubię sobie usiąść przy oczku wodnym i patrzeć w rybki. Welony kojąco na mnie wpływają Very Happy
Nie lubię, kiedy ktoś mnie osądza za styl ubrania. Zdarza się, że kiedy ktoś mnie zobaczy w moim normalnym, pirackim ubranku i powie, że jestem dziwna, to powiem o jedno słowo za dużo albo potem wezmę piłeczkę do tenisa i porządnie porzucam w mur, ew. wyrzucę parę ,,złotych słów" do pobliskiego drzewa Pada ze śmiechu

Wiem, zabawna jestem Very Happy
Moniczka
PostWysłany: Pią 14:56, 28 Mar 2008    Temat postu:

Hehe z tym kijkiem to dobre. Very Happy
No to o mnie:
Nie lubie jak moi rodzice albo brat mówią mi co mam robić kiedy chcę odpocząć po cięszkim dniu sprzątania w domu.Wtedy zaciskam zęby i robie to co mi każą,lecz czasami mi się wypsnie i dostaje szlaban Very Happy
Karottka
PostWysłany: Pią 12:58, 28 Mar 2008    Temat postu:

Tsaaa... Za to ja przyznam, że nie przywykłam do innych tematów, jak piractwo, architektura krajozbrazów, zwierzęta czy ubrania i dodatki Very Happy

A moją pasją są bójki Razz. Uwielbiam się powybijać na rękach czy nogach i uwielbiam walczyć na szable-listewki Pada ze śmiechu Władam nim tak, jak j. angielskim Wink
Scarlett
PostWysłany: Czw 22:14, 27 Mar 2008    Temat postu:

Nie za bardzo rozumiem "zabawy", ale może jakoś to pójdzie... no to ja powiem tak, że strasznie denerwuje mnie jak jakaś dziewczyna zarywa do mojego faceta!! Ma u mnie w tym momencie przekichane delikatnie mówiąc...

A co do ciebie to ci się nie dziwie... też nie lubię jak ktoś do mnie mówi agresywnym tonem... zwłaszcza jak to są rodzice na przykład... bo jeśli to rówieśnik, bądź ktoś młodszy to kocham się kłócić :lol: jednak jeśli to ktoś mi bardzo bliski to jestem załamana i mnie to dobija psychicznie...

Ale! Droczenie się jest moją pasją Very Happy zwłaszcza z moim kochanym chłopcem Very Happy non stop się droczymy i to jest tak słodkie, że masakra Very Happy rozwala mnie to Very Happy potem i tak wychodzi na moje, ale dobra :lol: mnie się tak łatwo nie przegada :lol:
Karottka
PostWysłany: Czw 21:57, 27 Mar 2008    Temat postu: Psycholog

Otwórzcie przed nami wszystko, co o sobie myślicie i to, co rzeczywiście jest waszą cechą... To pozwoli nam się lepiej poznać i łatwiej będzie nam wyrażać nasze sugestie. Niektórzy nie lubią ,,krytycznych" tekstów, inni zaś je uwielbiają... Wykładać Very Happy. No to jak? Działamy? Póki nie usłysze krytyki, otworzę się przed Wami Wink

Czasami, gdy ktoś powie mi coś z takim ,,agresywnym" tonem, mam ochotę go zadźgać pierwszą lepszą szablą. Ewentualnie nożem, ale niektórym wybaczam (np. Wam Smile)

Zobaczymy, czy się przyjmie Wink

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group