Autor Wiadomość
Karottka
PostWysłany: Pią 14:09, 03 Paź 2008    Temat postu:

Wiesz, trochę się zmieniło Wink I czemu nie ma cie na gg? Very Happy Ale dobra, krzyknę sobie Wesoły
JEST!!! Wreszcie! Nauczyłam się na pamięć śpiewać ,,Privacy" Króla Popu! Normalnie dech mi sie zaparł Pada ze śmiechu Właściwie to kolejny talent: śpiewam, tańcze, rysuje, tłumacze, recytuje, pisze... Ale koniec chwalenia Very Happy
Scarl, czemu Cię tak długo nie było? Wesoły
Scarlett
PostWysłany: Nie 19:58, 28 Wrz 2008    Temat postu:

Wow dawno mnie tu nie było, a tu proszę jakie zmiany Very Happy super, to mi się podoba Wink
Karottka
PostWysłany: Wto 8:28, 05 Sie 2008    Temat postu:

Może to zabrzmi trochę dziedzinnie, ale muszę coś zrobić, żeby mi się rodzice nie rozeszli Sad Dzisiaj się tak pokłócili, że kiedy płakałam to myślałam, że mama ma zamiar mnie pobić. To najgorszy dzień w moim życiu, a ja nie mogę się skupić Kwaśny Znowu zaczynają... Co pomoże? Duuużo picia i You are not alone Michaela King'a Jacksona Smile
Karottka
PostWysłany: Śro 21:26, 14 Maj 2008    Temat postu:

No to rzeczywiście dziwne. Ja ostatnio zaczynam gadać po angielsku a otoczenie w ogóle mnie nie rozumie Pada ze śmiechu
Wiatrówka przeszła, strupy z krost schodzą... A ja zdążyłam podepsuć nowego laptopa Very Happy
A właśnie... Eeee... Założę nowy temat Wink
Karottka
PostWysłany: Nie 19:24, 04 Maj 2008    Temat postu:

My też będziemy tęsknić :*

A propo nicków - mój wziął się z traumy z kaczkami Pada ze śmiechu To było boskie Pada ze śmiechu ,,Stójcie! Mam marchewki i nie zawaham się ich użyć" Pada ze śmiechu
Jeśli chcecie wiedzieć, co zrobiłam z nickiem, piszcie na gg Very Happy
Scarlett
PostWysłany: Nie 18:51, 04 Maj 2008    Temat postu:

Muszę z bólem napisać, że nie będzie mnie w tym tygodniu na forum Sad jadę na tydzień do Francji i wracam dopiero w przyszły poniedziałek... wiem, że będziecie się z tego powodu bardzo cieszyć, ale no cóż Very Happy zostawiam was pod opieką naszej kochanej kapitan Karottki Wink (mam nadzieje, że jak wrócę nie dostane ataku epilepsji, albo co gorzej palpitacji Laughing )

Papa =* będę za wami tęsknić =*
Scarlett
PostWysłany: Pią 10:30, 02 Maj 2008    Temat postu:

No wiesz... ksywka nie bierze się tak właściwie z naszych chęci, tylko z przypadku Wink moja wzięła się, bo ma przyjaciółka stwierdziła, że jestem strasznie podobna do mojej bohaterki książek (Scarlett Sparrow), przez to zaczęłam być nazywana Scarlett Wink znowu moi przyjaciele (np.: Szympans, Ptak) - wymyśliłam w sumie ja i natychmiast się przyjęło, to był przypadek, bo oni akurat przypominają mi te zwierzątka i tak zarzuciłam tymi przezwiskami i zostało. Znowu mojego chłopaka nazywam Króliczek, bo mi go strasznie przypomina, zwłaszcza jak się uśmiecha Laughing no ale wiecie to nie trzeba obracać się tylko w otoczeniu zwierząt Laughing jednak jeśli chcesz mieć jakąś ksywkę, to musi ona wyniknąć z przypadku, bo w tedy jest największe prawdopodobieństwo, że się przyjmie Wink
Moniczka
PostWysłany: Pią 9:38, 02 Maj 2008    Temat postu:

Mam do was sprawę...
Każdy ma ksywkę,pseudo :Karottka,Scarlett,Goldie93,no a ja?Nie mam ksywki Sad
A więc pomuszcie mi znaleść ksywkę,bo samo ,,Moniczka" nie wystarczy...
Karottka
PostWysłany: Nie 15:03, 23 Mar 2008    Temat postu:

Ok, oto moje pirackie pocieszenie Pada ze śmiechu

napisz wierszyk o tych słówkach i się naucz na pamięć Pada ze śmiechu To zawsze pomaga. Poza tym jesteśmy z Tobą Very Happy

A pokój i ogród muszę zacząc zmieniać już teraz, ale rzeczywiście - najpierw pokój. Ew. na początku kwietnia się posadzi iglaki XD Ale jak ja mam zmieniać wystrój pokoju, skoro nie wiem, w jakim to ma być stylu. Musi mi się podobać i nie rzucać się w oko jako piracka kajuta Very Happy.

EDIT: Już wiem. To będzie styl ,,Karaiby"! Ściany koloru morskiego, meble brązowe i dużo krajobrazów namalowanych ze zdjęć Tortugi Wink Muszę to tylko sobie zaprojektowac w moim nowym programie - Pro100. Jeśli ktoś chce, to moge mu zaprojektować, a potem to przesłać Pada ze śmiechu

I jeszcze ważniejsza rzecz:
ŁEEE, mam załamanie na terii... Życiowej Razz
Czym dla Was jest wolność? Właściwie nie. Czym jest wolność dla piratów? Otóż wolność to morze, wiart, świeże powietrze i - co ważniejsze - wydarzenia. A jak mogę się cieszyć moim dwulicowym życiem, kiedy nie mieszkam nad morzem? Mieszkam na jakimś odludziu, gdzie samochód zdarza się ze 5 razy na dzień Razz. I weź nazywaj to miejscowością Pada ze śmiechu Nie no, gdyby nie to, że wczoraj popatrzyłam na plakat, już dawno bym zapomniała o swoich przodkach i bym ich zawiodła Sad. Ale ludzie, ile można w tym zadupiu za przeproszeniem siedzieć?! Yh, chciałabym sie przeprowadzić... Hm... Chociażby do Gdańska! Ale ja tak bym chciała, lecz nadal siedzę tu. Morze widuję rzadziej niż w ogóle Sad. Jedyne co mnie podtrzymuje na duchu, to niezmyte dotąd ,,P" na prawym nadgarstku Razz.
Jak będę mieć już oczko, to będę przy nim siedzieć całe lato... Rodzice mają szczęście, że to w tym roku, bo ,,Ile jeszcze będziesz marudzić?" - cytat rodziców z pewnego dnia w czerwcu Very Happy.
Boże, jak długo jeszcze to wytrzymam? Dzisiaj jakaś wypindrzona blondynka (młodsza!) skrytykowała mój pasek! Mój oryginalny, angielski pasek! Prosi się o porządną krytykę Kwaśny Sama się lepiej nie ubiera! Jak tylko dostanę ją w swoje ręce, to - mówię wam - kiedyś stracę cierpliwość do tego niewyżytego bachora Kwaśny

Sory za to słownictwo niewskazane tutaj, ale musiałam się gdzieś wywrzeszczeć, a to jedyne forum sympatyczne dla wszystkich Very Happy

Po kilku dniach: Ah, no muszę Wam coś oznajmić Wink
MAM PRACĘ!!! XD

Mama zarejestruje się na allegro.pl i będziemy wystawiać moje dzieła! Rzeźby, kubeczki, szklaneczki, obrazy, widoczki do akwarium, a być może i nawet misie czy broszki!
Ah, cudnie! Może akurat Wy na coś wpadniecie? Wink

Jestem po teście szósto-klasisty i nie powiem, żeby mi wesoło było Pada ze śmiechu Nie no, czekałam 15 min. w wietrze, żeby szkołę otworzyli, czekałam na klasę i kuratorium, w dodatku w spódnicy, która pod wpływem wiatru może się gwałtownie wznieść! XD To straszne, ale test był łatwy Wink

EDIT: No cóż, trzeba jeszcze wykrzyczeć Wink

WAHAHA! Ty chyba żartujesz? Very Happy Wszędzie dobrze, ale na morzu najlepiej!!! Pada ze śmiechu Chciałabym teraz tam być, bo jestem chora, a tylko takie powietrze potrafi mnie postawić na nogi Wink Niestety, w tym roku... Nie mogę tego powiedzieć... NIE WYJADĘ!!! Cry Oto skutek zadłużenia i wyjazdu taty... JA! CHCĘ! NAD! MORZE!!!

Potrzebny mi będzie morski żel do kąpieli, bo jabłuszko się zużyło Razz
Yh, zapomniałabym. Ktoś chce glonojadka? Pada ze śmiechu Żart, zanim by dotarły, zdechłyby Razz
Eh, moja sytuacja życiowa nie wygląda najlepiej w tym tygodniu... Jestem chora, brak mi wsparcia ze strony piratów (Very Happy), ręce plamią się od farb (wczoraj eksperymentowałam z kolorami sierści dla kota do antyramki Razz), poza tym mam taki wór zajęć, że jak na mój wiek to jest ich trochę dużo.
Dzisiaj zaczynam zmiany wystroju. Ponieważ 23 maja wypada mi druga operacja (3 będzie chyba w sierpniu), muszę już dziś postawić kwiatki na odpowiednich miejscach, trochę się o nich nauczyć, narysować obrazki do 3 antyramek, wymienić wodę i filtr w akwarium, a to trochę trwa. Dlatego więc z tego wypadku będę rzadziej zaglądać do komputera... No to Ahoy! Very Happy
Moniczka
PostWysłany: Nie 14:42, 23 Mar 2008    Temat postu:

No to sprawdźmy...
1.Sałatki-lubie kroić sałatki Very Happy
2.ogrody-zrobiłabym to w wolnym czasie Wink
3.pokój-hmm,ja bym to zrobiła po punkcie numer 1 i przed punktem numer 2 XD
Apropos...
AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!
Zapomniałam o klasówce z niemca teraz mam tylko 3 dni:( AAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!
Karottka teraz ty mnie pociesz Smile
Karottka
PostWysłany: Pią 19:25, 21 Mar 2008    Temat postu:

AAAAAAAAAAA!!!!!!!!! Mam MAŁO czasu i PUSTKĘ w głowie!!! Normalnie nie wiem, od czego zacząć, do czego się zabrać! Sałatki, ogrody, mieszkania... Sałatki pokroić (uwierzcie, to nie jest przyjemne zadanie), stół przyszykować, ogród zaprojektować, pokój zmienić... W dodatku myśleć o szkole!!! To za dużo!!! Mówię wam, za dużo... Jak dla 12-latka ze stresem przed operacją Very Happy
Moniczka
PostWysłany: Pią 12:21, 21 Mar 2008    Temat postu:

Tak nie ma to jak stare dobre komputery Pada ze śmiechu
Karottka
PostWysłany: Sob 12:42, 09 Lut 2008    Temat postu:

To straszne... Ale na szczęście w pogotowiu są stare, dobre komputery stacjonarne Pada ze śmiechu

EDIT: Kilka dni później XD

Ale jestem nakręcona na rozmowy Pada ze śmiechu
Scarlett
PostWysłany: Sob 12:28, 09 Lut 2008    Temat postu:

A ja zalałam sobie laptop :cry: i jest do niczego!!!! Buuuu
Karottka
PostWysłany: Sob 12:14, 09 Lut 2008    Temat postu:

Ah, wyjęłaś mi to z ust Wesoły

AAAAA!!! Dzisiaj poćwiczę 8 taniec, jakiego się nauczyłam Very Happy
Salsa! XD Będę ćwiczyć do skutku Pada ze śmiechu
Ah, dzisiaj spróbuję zacząć czytać Enigmę po angielsku Wesoły

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group